J.a-kobieta J.a-kobieta
211
BLOG

Elektroniczna osoba - z inspiracji @Eine

J.a-kobieta J.a-kobieta Badania i rozwój Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Zajrzałam do notki blogera @Eine i czytając jeden z komentarzy zdziwiłam się tym jednym, jaki tam przeczytałam, stąd moja notka.

"Eine

@ Robinson,22.04.2017 10:44
Witam !

Jest o wiele gorzej.Roboty zostały nazwane "osobami elektronicznymI' nadano im prawa obywatelskie,w jedmym już państwie wydano akt urodzenia "osób elektronicznych",proszę wygoglować " osoba elektroniczna"lub przecztać moją notkę na ten temat na blogu moim 
" W nauce i gdzie indziej". Pozdrawiam"

Pomyślałam, że to jakiś żart, a okazuje się, że są ludzie, którzy tak myślą i chcą wprowadzić to w czyn, uznając roboty za osoby elektroniczne. Rozumiem, że są elektroniczne, jednak co do osób, to mam mieszane uczucia. Jakie znów osoby? 

Z jednej strony nie dziwię się, że szukają pieniędzy, by opłacić te wszystkie bzdurne regulacje wymyślane przez część osób, a z drugiej może to dobry kierunek? jak można coś opodatkować, a ludzie nie protestują, bo to ich nie interesuje, to czemu nie?

Rośnie liczba osób, którym się mniej chce i czekają aż państwo im da, więc szuka się kasy. Roboty wypierają ludzi, jednak nie sądzę, że mogą ich zastąpić, więc człowiek i tak będzie na pierwszym miejscu. Poza tym takie roboty, to jednak margines, bo przynajmniej na razie nie można ich liczyć w milionach, więc podatek od nich nie starczy na wiele.

"Komitet ds. prawnych Parlamentu Europejskiego przygotował propozycję nowych przepisów, zgodnie z którymi pracujące roboty miałyby zostać uznane za "osoby elektroniczne". To z kolei zobowiązałoby przedsiębiorstwa korzystające z robotów do opłacania składek na ubezpieczenie społeczne. W proponowanych przepisach czytamy, że "przynajmniej najbardziej zaawansowane autonomiczne roboty powinny zostać uznane z osoby elektroniczne z wiążącymi się z tym prawami i obowiązkami". Zaproponowano też stworzenie rejestru autonomicznych robotów za pomocą którego każda z maszyn byłaby powiązana ze specjalnym funduszem  utworzonym po to, by pokryć wszelkie roszczenia związane z robotem."

image 
Termin osoby elektroniczne został wzięty w cudzysłów, więc rozumiem, że to robocza nazwa, która z czasem będzie ewoluować, a wraz z nią przepisy i regulacje, które kiedyś staną się faktem. Z biurokracją unijną nie sposób wygrać i jak już wpadnie na konkretny pomysł, to trudno ją z tej drogi zwieść.  Ciekawe jest to, że akurat w Unii Europejskiej wpadają na takie pomysły, a nie gdzie indziej.

Robot płacący składki na ubezpieczenie społeczne. Czy będzie domagał się emerytury?
J.a-kobieta
O mnie J.a-kobieta

Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie