W sprawie abonamentu napisano wiele i ciągle nie wiadomo jak sprawa się przedstawia. Pojawiają się artykuły na ten temat i właściwie nic z nich nie wynika. Przymiarki do abonamentu RTV trwają, a nadawcy prywatni się odgrażają i być może wcielą w życie swój plan.
"Nie odpuścimy i nie przekażemy danych naszych abonentów Poczcie Polskiej, która sprawdzi, czy płacą oni abonament radiowo-telewizyjny. Jeśli będzie taka potrzeba, przeniesiemy działalność do Wielkiej Brytanii albo innego kraju Unii Europejskiej"
Będąc na ich miejscu też bym nie przekazała danych swoich klientów nie tylko np. Poczcie Polskiej, ale żadnej innej firmie. Rozumiem, że taka baza danych, to łakomy kąsek, jednak niech każdy tworzy dane na własny użytek i swoimi siłami, zamiast próbować wykorzystywać innych i przychodzić na gotowe.
Widać wyraźnie, że abonament rtv jest solą w oku rządzących. Kombinują gdzie go wepchnąć i jak "uszczęśliwić" ludzi. Co chwilę nowe pomysły, a co jeden to głupszy. Chciano wcisnąć abonament do rachunku za prąd, teraz z prądem ma być
abonament, jednak inny, bo węglowy, więc radiowo-telewizyjnemu trzeba znaleźć inne miejsce i padło na prywatnych dostawców i ich bazy danych. Zam osoby, które np. mają po dwie lub trzy platformy cyfrowe, bo ktoś z rodziny mieszkający za granicą, chce oglądać polską telewizję, więc potrzebuje dekoder, a sam nie może wykupić, to zleca rodzinie, więc jest się o co bić.
Niech zakodują sygnał, a płacić będą ci, którzy chcą oglądać, a tacy zawsze się znajdą. Tylko, że tych pieniędzy nie będzie aż tyle, by płacić wygórowane gaże różnym podmiotom podpiętym pod telewizję, czy wybranym dziennikarzom za wątpliwej jakości programy. Nie swoje pieniądze łatwo się wydaje, mydląc ludziom oczy, nic nie znaczącą misją. Słowo klucz - misja, a co oznacza, nikt tego nie wie, bo to pojemny termin i wrzucić do niego można wszystko, a najbardziej propagandę.
Jak ktoś chce, jak lubi propagandę, niech płaci i ogląda, nic mi do tego.
